Korzystanie z Internetu jest bezpłatne. Koszty pokrywane są ze środków własnych biblioteki.

piątek, 27 stycznia 2012

Nowości

Kathryn Stockett stworzyła trzy wspaniałe kobiece bohaterki. Odwaga i determinacja, z jaką podjęły się swojego zadania, zapoczątkowały nieodwracalną zmianę w ich własnym życiu oraz w życiu mieszkańców miasta. Choć akcja książki toczy się w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku na amerykańskim Południu, a temat segregacji rasowej wydaje się tu niezwykle istotny, jest to też zarazem ponadczasowa i uniwersalna opowieść o ograniczeniach, którym wszyscy podlegamy i które pragniemy znieść.(www.empik.pl)
Bombaj, 1753 rok: Elisza Legrant, panna impulsywna i pełna życia, przeciwstawia się wszelkim konwenansom angielskiej społeczności kolonialnej. Zamiast uczestniczyć w kurtuazyjnych konwersacjach przy herbatce, woli oglądać barwne życie portowe, podziwiać różnorodność kolorów i zapachów na miejscowym bazarze albo też zgłębiać kunszt kaligrafii. Kiedy poznaje lekarza, Damiena Catralla, ulega fascynacji jego wiedzą medyczną i zostaje jego uczennicą. Niebawem ich rozmowy przestają się ograniczać do tematyki zawodowej - oboje zaczyna łączyć coś więcej... (www.empik.pl)

 Spacerownik powstańczy - przewodnik po miejscach związanych z powstaniami śląskimi. Nietypowy i bardzo subiektywny. Jest w nim trochę opisów wielkich bitew, ale to przede wszystkim opowieść o biorących w tych wydarzeniach ludziach. Takich rogatych duszach, przy których Sienkiewiczowski Kmicic uchodzić by mógł za grzecznego chłopca. Ze  "Spacerownikiem Powstańczym" odnajdziemy miejsca, z którymi związane są ludzkie dramaty i poznamy historie, które długo przeleżały w teczce z napisem „Ściśle tajne”.(www.merlin.pl)

"Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach…Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE – W ZŁOTYM SERCU ROSJI".Jacek Hugo-Bader (www.merlin.pl)

Ponadto kupiłyśmy:
1. Gargaś G. - Jutra może nie być
2. Gaskell E. - Żony i cóki
3. Lehane D. - Pułapka zza grobu
4. Pellegrino N. - Wakacje w Italii
5. Sacheri E. - Sekret jej oczu
6. Sołtysik M. - Mocne ramiona pani Kicz
7. Wells D. - Nie jestem seryjnym mordercą

Brak komentarzy: